Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Ryszarda Majki "Mauzera", niezastąpionego przewodnika beskidzkiego, prezesa krośnieńskiego oddziału PTTK.
Ryszard na co dzień chętnie przekazywał swoje doświadczenia oraz nieprzeciętną wiedzę historyczną, którą dzielił się z licznymi grupami turystów. Dziesiątki razy mieliśmy okazję obserwować, z jak wielką uwagą słuchali jego opowieści zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Miał w sobie wielką pasję i dar wzbudzania zainteresowania historią regionu. Jeszcze niedawno temu mieliśmy zaszczyt gościć Ryszarda na planie filmu realizowanego przez Gminny Ośrodek Kultury w Korczynie z okazji Święta Niepodległości. Jesienią ubiegłego roku, tycząc nowy szlak historyczny, odwiedziliśmy wspólnie cmentarze z I Wojny Światowej w Węglówce i Czarnorzekach. Dziś wiemy, że podczas tej wędrówki, prawdopodobnie po raz ostatni Ryszard Majka pochylił się nad mogiłami spoczywających tam żołnierzy, o których pamięć dbał w sposób szczególny. Śmierć "Mauzera" pozostawiła w nas wielką pustkę i smutek. Jednocześnie nosimy w sobie pamięć o jego bardzo pozytywnym nastawieniu do ludzi i otaczającej go rzeczywistości. Był człowiekiem pogodnym i pełnym poczucia humoru. Taki pozostanie w naszych sercach.